Polonia na kolanach.. Hutnik wygrywa sporo!

Polonia na kolanach.. Hutnik wygrywa sporo!

Pierwszy mecz barażowy nie potoczył się po mysli Polonistów. Mimo że to oni wyszli na prowadzenie, po pięknym rajdzie Patryka Jaszka i celnym strzale w 15 min, bramkarz musiał wyjmować piłkę z siatki. Dosłownie po minucie gry gospodarze doprowadzają do remisu! zagranie z lewego skrzydła na szesnastkę i precyzyjny strzał po ziemi. w 32 minucie Hutnik wychodzi na prowadzenie po precyzyjnym strzale z lewej strony pola karnego. Do połowy wynik 2:1. Druga połowa to koszmarne błędy w obronie i kolejne bramki dla Hutnika! 3:1 to katastrofalny błąd obrońców gdzie piłka odbija się dwa razy od ziemi i przechodzi przez ostatniego obrońce. Napastnik wychodzi sam na sam i mamy 3:1!. w 65 minucie rzut rożny i kolejna bramka dla Szczytnej! Kolejny raz zawodnik nie został pokryty, piłka przechodzi przez wszystkich obrońców i zamykający napastnik Hutnika strzela bramkę na 4:1. Polonia ze spuszczoną głową zaczyna od srodka... Jedna zmiana którą dał Armand Sromek i już 2 minuty po tym jak wszedł zdobywa bramkę na 4:2 po prostopadłym podaniu wyszedł sam na sam, pierwszy raz nie trafił, ale przy dobitce bramkarz był bez szans! 77 minuta podanie z prawego skrzydła wprost linii pola karnego i przepiękne uderzenie w prawe okienko. Wynik na tablicy 5:2. I taki wynik się utrzymał.

Polonia przegrała ten mecz w obronie i nie ma się co  oszukiwać, na awans są małe szanse... Brak 3 piłkarzy z podstawowego składu może być małym wytłumaczeniem. Ale w barażach cena błędów jest ogromna,,,

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości